14 styczna uczniowie klas ósmych udali się do kina na niesamowity seans – Spider Man. Bez drogi do domu. Była to wyjątkowa lekcja tego, jak komiks może stać się inspiracją dla współczesnego kina czy popkultury. Ale nie tylko…
Już na długo przed seansem, fani komiksowego superbohatera zrobili nam wykład na temat postaci pojawiających się w filmie, ponieważ wielu spośród nich widziało go już kolejny raz. Siadając w kinowym fotelu, wiedzieliśmy kim jest: Doktor Strange, Electro – Maxwell Dillon, Zielony Goblin, Jaszczur czy Sandman.
Jak na fantastycznonaukową produkcję przystało, pojawia się w niej wiele elementów, których nie znajdziemy w realnym świecie – o tym również zostaliśmy poinformowani przez wielbicieli człowieka – pająka. Zrobili to jednak na tyle subtelnie, że nie wpłynęło to na nasz odbiór fabuły filmu, co więcej – znacznie nam go ułatwiło.
Kiedy wracaliśmy z kina, jeden z naszych kolegów wyjaśnił nam, jak korzystając z najnowszych technologii można było wprowadzić dwie poprzednie postacie Spider Mena, które w filmie wyglądały jak wycięte z poprzednich filmów o pająku.
Wybierając ten film, wiedzieliśmy, że został on dobrze przyjęty przez krytyków i szczerze mówiąc nie zawiedliśmy się. Zwroty akcji, ciąg wydarzeń, karuzela emocjonalna i piękna muzyka – to wszystko można było znaleźć w tej produkcji.
Wyjście do kina okazało się być lekcją o komiksie, superbohaterach i najnowszych technologiach. To niewiarygodne, że czasem uczniowie mogą też uczyć… swoich nauczycieli.
wstecz
